Kliknij tutaj --> 🏐 nawiedzony dom w polsce
Po wojnie, w budynku Villi mieściła się Izba Skarbowa, następnie obiekt zamieszkiwali pracownicy naukowi wrocławskich uczelni. Z czasem jeden z nich wszedł w wyłączne posiadanie nieruchomości i przeznaczył ją na dom rodzinny oraz siedzibę własnej firmy. Obecnie obiekt jest przeznaczony do sprzedaży. Powierzchnia całkowita: 586,17 m
Nawiedzony dom już od 26,95 zł - od 26,95 zł, porównanie cen w 3 sklepach. Zobacz inne Fantastyka i fantasy, najtańsze i najlepsze oferty, opinie..
Dzieci uwielbiają zabawę w dom. Dlatego świetnym rozwiązaniem jest zakup kuchni dla dzieci. Teraz na Black Friday 2023 możesz kupić tą zabawkę w niższej cenie. 27 października 2023, 21:53
Most popular video player with autodownloading subtitles feature in all languages and support torrents streaming.
Domy na wodzie w Polsce - przepisy prawne. Pierwszy dom na wodzie, który wybudowano w Polsce powstał w 2013 roku na Odrze we Wrocławiu. Właściciel musiał przejść przez morze formalności, ale tym samym utorował drogę dla kolejnych pasjonatów.
Rencontre À Wicker Park Film Complet. Opustoszałe szpitale, ruiny zamków, lasy i stare fabryki, które skrywają mroczne tajemnice. Gdzie w Polsce straszy? Oto lista 10 miejsc, które przyprawiają o gęsią skórkę. W centrum Warszawy straszy? Mówi się, że mieszkanie na pierwszym piętrze kamienicy na rogu ul. Wilczej i Alei Ujazdowskich od lat jest nawiedzone. Miejska legenda głosi, że pod koniec XIX wieku młody student popełnił tam samobójstwo. Później zarządca budynku zamordował tam Aleksandrę Grobicką i zamurował jej ciało pod posadzką. Ale to jeszcze nie koniec strachów pod tym adresem. Mieszkająca tam żona jednego z warszawskich dygnitarzy dowiedziała się o licznych zdradach męża. W rozpaczy poderżnęła gardła dwojgu małoletnich dzieci nożem kuchennym, męża zastrzeliła a sama powiesiła się na klamce drzwi do mieszkania. Dziś lokatorzy twierdzą, że nadal na korytarzach można usłyszeć płacz dzieci czy przerażający krzyk kobiety. Czasem też u bram kamienicy można „spotkać” studenta z białym psem. Szpital psychiatryczny w Owińskach Nic bardziej nie kojarzy się z horrorami o upiorach niż opuszczone szpitale psychiatryczne. Jedno z takich miejsc znajduje się kilkanaście kilometrów od Poznania w miejscowości Owińska. Szpital otwarto 1838 roku, w budynku dawnego klasztoru cystersów. W trakcie II wojny światowej pensjonariusze zostali wymordowani przez hitlerowskie wojsko, które później zajęło budynek. Teraz budynek stoi pusty i pilnuje go ochrona a jednak czasami w środku palą się światła, widać przemykające postaci, słychać głosy i płacz. Komisariat w Konstancinie-Jeziornie Komisariat przy ulicy Niecałej w Konstancinie-Jeziornie jest nawiedzony przez niebieskiego upiora – ducha byłego oficera. Paranormalne zjawiska potwierdzają zarówno mieszkańcy jak i funkcjonariusze, którzy tam pracowali. Legenda głosi, że w latach 50. ubiegłego wieku dochodziło tam do brutalnych przesłuchań i tortur, które niejednokrotnie prowadziły do śmierci. Mogło tak być, ponieważ znajdował się tam Urząd Bezpieczeństwa. Największych zbrodni miał dopuścić się jeden oficer, którego duch snuje się do dziś korytarzami komisariatu. Dom na ulicy Kosocickiej w Krakowie Jeden z najstraszniejszych domów w Polsce stoi w Krakowie przy ulicy Kosocickiej 8. Przekazów na temat tego miejsca krąży wiele. Jedna z nich głosi, że na tej działce znajdował się cmentarz, gdzie chowano ofiary cholery, kaplica cmentarna zresztą stoi tu do dziś. Chłopom przychodzącym na cmentarz miał się ukazywać szatan. Inna legenda głosi, że w tym domu doszło najpierw do bratobójstwa, a potem samobójstwa gospodarza. Ci, którzy badali to miejsce twierdzą, że jest ono wyjątkowo aktywne. Nocą można usłyszeć tam krzyki i wyraźnie czuć obecność złej energii. Mówi się nawet, że kolejni właściciele domu znikali w niewyjaśnionych okolicznościach, a niektórzy odwiedzający to miejsce kilka dni później… umierali. Las samobójców w Witkowicach W podkrakowskich Witkowicach jest las, który przyprawia o gęsią skórkę. Mieszkańcy okolicznych miejscowości mówią, że dokończyło tam żywota wielu samobójców. Najbardziej mrożącą krew w żyłach opowieścią jest tak o grupie 9 studentów, którzy w październiku 2001 roku świętowali tam rozpoczęcie roku akademickiego i zniknęli bez śladu. Gdy policja zaprzestała poszukiwań, kontynuowali je przyjaciele zaginionych. Znaleźli w lesie analogowy aparat fotograficzny, a po wywołaniu taśmy okazało się, że należał do zaginionych studentów. Na zdjęciach mieli zniekształcone twarze, a las wokół zdawał się wcale nie przypominać tego w Witkowicach. Więcej dowodów nie znaleziono. Dwadzieścia lat później nadal nie wiadomo, co się stało. Stara cerkiew w Chróścinie Nawiedzona cerkiew w Chróścinie stoi niespełna 40 km od Wielunia. Według legendy w okolicy cerkwi po zmroku pojawia się duch chłopca, który najpierw zgubił się w lesie, a potem utopił w pobliskim stawie blisko 120 lat temu. Ciała jego rodziców znaleziono w latach 50. ubiegłego wieku pod podłogą cerkwi. Podobno nie raz spacerowicze spotkali tu małego chłopca, pytającego o swoich rodziców, który po chwili znikał bez śladu. Masońska willa w Gdańsku Willa stoi na wzgórzu Sobótka w Gdańsku, które niegdyś było ulubionym pomorskich czarownic. Żaden z właścicieli tego miejsca nie zagrzał tam miejsca. Około 1925 roku willę kupił zarząd wolnomularzy Gdańska i Sopotu, który organizował tam spotkania Loży Trzech Sal. Potem budynek przejął oddział gdańskiej TVP. Teraz za dnia świeci pustkami, ale sąsiedzi twierdzą, że nocą widać feerie demonicznych barw i świateł. Nawiedzony dom rodziny Pokropskich Rodzina Pokropskich z Turzy Wielkiej w gminie Działdowo utrzymuje, że w ich domu dzieją się paranormalne zjawiska. W nocy słychać pukanie do drzwi, z regałów spadają przedmioty, inne z kolei lewitują. Pokropscy któregoś popołudnia znaleźli również noże ułożone w toalecie na znak krzyża. Innego dnia z sufitu kapała woda, mimo że dach był szczelny. Interweniował nawet ksiądz. Po odmówionej modlitwie w stronę duchownego zaczęły uderzać różne przedmioty, a krzyż zawieszony nad drzwiami się odwrócił. Duchowny uciekł z mieszkania pana Kazimierza i pani Krystyny. Ksiądz polecił rodzinie opuścić nawiedzone mieszkanie. Nie pomogła również wizyta egzorcysty. Blok przy ul. Herbsta 4 Mieszkańcy bloku przy ulicy Herbsta 4 na warszawskim Ursynowie twierdzą, że budynek jest nawiedzony. Częściej niż można by się spodziewać dochodzi tam do morderstw, pożarów, samobójstw i innych tragicznych wydarzeń. Miejska legenda głosi, że komunistyczny rząd odebrał ziemię rolnikowi, ten miał przekląć ziemię lub według innych „rzucić na nią klątwę”. Inna wersja mówi o tym, że popełnił też samobójstwo. W ostatnich latach najpierw z balkonu skoczyła młoda kobieta, później młody chłopak odebrał swoje życie w podobny sposób, a kolejny powiesił się w piwnicy. Samobójstwo popełnił w tym miejscu nawet listonosz. Jeden z lokatorów miał też brutalnie żonę siekierą. Mieszkańcy mówią o „złej energii” tego miejsca. Duch zakonnicy Legendy o byłym zakonie sióstr Misjonarek Miłości przy ul. św. Jacka krążą po Katowicach od dawna. Podobno na ścianach budynku widać poruszające się cienie, drzwi i okna same się otwierają i zamykają, a samego miejsca od lat ma pilnować czarny kot. Źródło: Kryptonim GHOST/Urbex History/National Geographic/Fakt/Kroniki Dziejów/
Do przerażających wydarzeń w domu przy ul. Szeligowskiej doszło wiosną 1986 roku. Tragiczną historię rodziny oraz wspomnienia okolicznych mieszkańców w swojej najnowszej książce pt. "Widziadła" opisuje Janusz Szostak. Warto zaznaczyć, że w tamtym czasie, dom przy ul. Szeligowskiej 32 zamieszkiwały dwie rodziny: jedną część budynku zamieszkiwał 41-letni Janusz S. z 30-letią żoną Aldoną oraz ich dzieci: 13-letnia Patrycja i 10-letni Eryk. Z kolei druga część budynku zajmowana była przez matkę mężczyzny Alicję i jej córkę Danutę N. NIE PRZEGAP: Dramat na Bielanach. Pod Kobietą zarwał się lód. Próbowała uratować swojego pieska [ZDJĘCIA] By przytoczyć szczegóły tych potwornych zdarzeń, autor posiłkuje się reportażem "Prawdziwa historia nawiedzonego domu" Bartłomieja Mostka. "Tego dnia 13-letnia Patrycja S. i jej 10-letni brat Eryk nie pojawili się na lekcjach w Szkole Podstawowej nr 306 na warszawskim Bemowie. Był piątek, 25 kwietnia 1986 roku. Wkrótce potem ich koleżanki i koledzy dowiedzieli się od nauczycieli, że cała rodzina S. zginęła w wybuchu gazu. Dopiero po jakimś czasie, z plotek młodzi ludzie dowiedzieli się, że przyczyną śmierci rodzeństwa nie był gaz, ale zbrodnia (…)"- pisał Bartłomiej Mostek. Pierwsze sygnały nie wskazywały na to, by w domu doszło do przerażającej zbrodni. Straż pożarna otrzymała bowiem informację o pożarze. W akcji udział brało osiem zastępów straży pożarnej, a straty, które spowodował szalejący żywioł, były spore. Zorientowano się, że pożar nie był przypadkiem. Gdy już udało się okiełznać ogień, strażacy i milicjanci weszli do domu. To, co tam zastali zszokowało wszystkich. - W pokoju stołowym obok siebie leżały zwłoki kobiety i mężczyzny, a przy jego nogach leżała strzelba. Podłoga została oblana benzyną, zaś obok stołu stał otwarty kanister. Kobieta zginęła od postrzału szyi, mężczyzna zaś został postrzelony w część żuchwową twarzy. W sąsiedniej sypialni, na łóżku, twarzą do poduszki leżał ubrany w piżamę chłopiec. Gdyby nie rozległa rana postrzałowa pleców, można by pomyśleć, że śpi. W ostatnim pokoju, wciśnięta w kąt, skulona w pozycji embrionalnej, klęczała nastoletnia dziewczyna. Miała na sobie nocną koszulę, z której boku płynęła krew. Jak później stwierdzono, strzał z broni myśliwskiej przebił na wylot jej ramię, a następnie zmiażdżył serce (…) - pisał w swoim reportażu Bartłomiej Mostek. W sprawie tragicznych wydarzeń śledczy nie mieli żadnych wątpliwości. To Janusz S. zamordował swoją rodzinę, a później sam popełnił samobójstwo. Prawdopodobnie zrobił to z zazdrości o żonę. Ostatecznie śledztwo w sprawie morderstwa umorzono. "Kwestia powodów, dla których doszło do tragedii, pozostanie na zawsze otwarta. (…) Podłożem więc dokonania zabójstwa i samobójczej śmierci Janusza S. mogły być głębokie nieporozumienia rodzinne, których w toku śledztwa nie można w sposób absolutnie obiektywny ustalić, bądź też choroba psychiczna Janusza S., która pojawiła się niespodziewanym silnym atakiem z bliżej nieokreślonej etiologii. W świetle zebranego materiału dowodowego nie stwierdzono bowiem również, że Janusz S. mógł na taką chorobę cierpieć" - wyjaśniał decyzję o umorzeniu śledztwa prokurator Mirosław Kaliski. Co tak naprawdę wydarzyło się 25 kwietnia 1986 roku, już na zawsze pozostanie tajemnicą. Ciekawy jest jednak fakt, że po tragicznych wydarzeniach na ul. Szeligowskiej zaczęły pojawiać się historie o duchach, które nawiedzają zniszczony dom. - Kiedyś poszedłem tam z psem na spacer. Zatrzymałem się koło bramy. Nawet miałem zamiar wejść na teren tej posesji, ale Power stanął przed furtką jak wryty, zjeżyła mu się sierść na grzbiecie i nie chciał ruszyć się z miejsca. Mówi się, że zwierzęta czują i widzą więcej niż człowiek. I on chyba wtedy coś tam zobaczył - przyznał w rozmowie z Januszem Szostakiem mężczyzna mieszkający w pobliżu nawiedzonego domu. Na internetowych forach krążą nieprawdopodobne historie o duchach. Te przedstawione w książce "Widziadła" pochodzą z lat 2007-2009. Oto kilka z nich: "Wieczorami w oknach tego domu nieraz widać poświatę od włączonego telewizora, a niekiedy dochodzi stamtąd muzyka. Podobno nawet bezdomni boją się tam zamieszkać" - napisała na jednym z forów internetowych Ala. "Byłam tam wieczorem i widziałam, jak starsza pani rozwieszała pranie w ogródku na sznurach między drzewami. Pojechałam tam następnego dnia rano. Nie było prania, ani nawet sznurów, a dom wyglądał na opuszczony" - stwierdziła Sonia. "Zawsze jak wracam z pracy, to widzę, jak w oknie stoi malutki chłopiec (…)" - opowiedział Patryk. Niestety, dla osób, które na własnej skórze chcą sprawdzić te pogłoski mamy zła nowinę. W 2012 roku zrujnowany dom przy Szeligowskiej 32 kupił deweloper, który chciał zbudować tam osiedle mieszkaniowe. Kolejny pożar, który dotknął dom 5 stycznia 2013 roku, ostatecznie przesądził o jego losie. Obecnie w miejscu "nawiedzonego domu" stoi niewielkie osiedle. Czy jego mieszkańcy zdają sobie sprawę, jak mroczną historię miał przed laty ten adres? Sonda Czy wierzysz w duchy? Tak Nie Trudno powiedzieć Więcej informacji na temat tej i innych historii znajdziesz w książce Wydawnictwa Harde "Widziadła", autorstwa Janusza Szostaka. Książka do kupienia tutaj. i Autor: Wydawnictwo Harde Książka Wydawnictwa Harde "Widziadła", autorstwa Janusza Szostaka. Seriale dla kobiet, które warto obejrzeć
Krzyki rannych pacjentów, tajemnicze zabójstwa i masowe mordy. Brzmi strasznie? Takich mrożących krew w żyłach historii będzie w tym zestawieniu znacznie więcej. Miejsca, o których piszemy obrosły legendami i niejeden odważny boi się nawet przebywać w ich pobliżu. Nawiedzone domy w Polsce, które wybraliśmy naprawdę przyprawią o dreszcze. To zestawienie dla ludzi o mocnych nerwach. Nawiedzony dom w Krakowie Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay Nawiedzony dom w Krakowie przy ulicy Kosocińskiej owiany jest bardzo złą sławą. Podobno chory psychicznie mężczyzna zabił tu swojego brata. Kiedyś w tym miejscu chłopom ukazywał się diabeł. Przy Kosocińskiej można usłyszeć krzyki, a nawet zobaczyć światła zapalone w oknach nawiedzonego domu. Czytaj więcej: Nawiedzone miejsca w Polsce – 9 i 3/4 opowieści o duchach Szpital w Mokszeszowie Szpital w Mokrzeszowie kryje wiele tajemnic Szpital w Mokrzeszowie na Dolnym Śląsku to jeden z najbardziej tajemniczych budynków w Polsce. W czasie I wojny światowej leczeni byli tam lotnicy. Właściciel miejscowości przekazał fundusze na jego budowę joannitom – Zakonowi Kawalerów Maltańskich zwanych szpitalnikami. Otaczali rannych pilotów szczególną opieką, prowadzili także dom starców. To co działo się tam w czasie II wojny światowej przyprawia o dreszcze… W 1938 roku budynek stał się siedzibą Związku Dziewcząt Niemieckich. Należały do niego fanatyczki nazizmu. W 1936 roku z rozkazu Heinricha Himmlera zostało powołane stowarzyszenie Lebensborn (Źródło życia). Oficjalnie była to fundacja opiekuńcza, w rzeczywistości zajmowała się odnowieniem krwi niemieckiej. Także w Mokrzeszowie według licznych źródeł opiekowano się aryjskimi kobietami łączonymi wcześniej z tzw. reproduktorami. Dzieci z takich związków przekazywano potem rodzinom niemieckim, rodzinom SS do adopcji. Dokonywano eugeniki, czyli selektywnego rozmnażania dla utrzymania czystości rasy. Mówi się o duchach nawiedzających szpital w Mokrzeszowie. Zawodzą tam podobno ranni lotnicy. Są i tacy, którzy skłonni są przyrzec, że słyszeli dziecięcy płacz… Czytaj także: Szpital w Mokrzeszowie – tajemnice w nawiedzonych murach Komisariat w Konstancinie-Jeziornej Nawiedzony komisariat w Konstancinie-Jeziornej. Fot. I w komisariacie mogą straszyć duchy… Budynek policji w Konstancinie-Jeziornej miał zostać przeniesiony w inne miejsce po tym, jak policjant na służbie spotkał widmo mężczyzny ubranego w ciemny oficerski płaszcz. Gdy przeczesano teren, nie znaleziono żadnych dowodów na obecność tego człowieka… Uważa się, że był to duch funkcjonariusza NKWD lub UB, który dopuścił się tam podczas przesłuchań politycznych strasznych zbrodni. Dziś miejsce to przyciąga śmiałków chcących sprawdzić prawdziwość tych opowieści. Czytaj więcej: Opuszczone miejsca w Polsce – nadal są piękne Nawiedzone domy w Polsce – Willa przy ul. Morskie Oko, Warszawa Willa ul. Morskie Oko. Fot. Mateusz Opasiński, Wikimedia Commons, CC BY Na warszawskim Górnym Mokotowie położona jest willa, która kiedyś należała do przemysłowca Andrzeja Chowańczaka. Jednak to nie właściciel przyprawia tu niektórych o gęsią skórkę. W willi przy ul. Morskie Oko straszy podobno Hanna – młoda dziewczyna, która schroniła się tu w czasie powstania. Opiekowała się ona rannymi, a jeden z nich skradł jej serce. Pewnego dnia dziewczyna wyszła przed dom, żeby powitać swojego ukochanego. Niestety zmarła od strzału snajpera. Od tej pory krząta się po opuszczonej willi i straszy wszystkich tych, którzy próbują się do niej zbliżyć. Willa przy ul. Morskie Oko przeszła kapitalny remont. Stworzono w niej trzy lokale mieszkalne. Czy ktoś odważy się tu zamieszkać i zmierzyć się z duchem Hanny? Nawiedzona loża masońska w Gdańsku Opuszczona loża masońska w Gdańsku. Fot. Shutterstock W Gdańsku niepokój okolicznych mieszkańców wzbudza opuszczona loża wolnomularska. Podobno w domu tym straszą masoni. Ta legenda jest żywa od ponad stu lat. Nawet lokalni mieszkańcy omijają szerokim łukiem kamienicę przy ul. Sobótki na gdańskim Wrzeszczu. Miejscowi wierzą, że w tym miejscu stała kiedyś chata zamieszkana przez wiedźmy. Zostały one skazane na spalenie na stosie za przygotowywanie czarnomagicznych mikstur. Dopiero potem powstała w tym miejscu loża masońska. Niektórzy zakładają się nawet, kto odważy się nocą wejść do środka. Jest to jednak obwarowane zakazem wstępu. Aktualnie nie ma planów, by wyremontować budowlę. Czytaj więcej: Opuszczone loże masońskie w Polsce. Ślady wolnomularzy Szpital w Świnoujściu Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay W starym poradzieckim szpitalu w Świnoujściu również jest bardzo mrocznie. Już sam fakt, że jest to opuszczony szpital może się kojarzyć negatywnie. W poradzieckiej lecznicy można spotkać duchy pielęgniarek, lekarzy a także pacjentów. Co ciekawe w tym miejscu ma wkrótce powstać luksusowy hotel. Ciekawe jak będzie się spało przyszłym gościom? Czytaj więcej: Nawiedzone miejsca w Polsce – 9 i 3/4 opowieści o duchach Szpital psychiatryczny w Owińskach Szpital psychiatryczny w Owińskach Fot. Rzuwig, Wikimedia Commons, CC BY Szpitale psychiatryczne z założenia nie kojarzą się nam najlepiej. Takie, w których podobno straszy wielu najchętniej omijałoby z daleka. Ze szpitalem psychiatrycznym w Owińskach związana jest tragiczna historia. W 1939 roku hitlerowcy wymordowali wszystkich jego pacjentów, w tym liczne dzieci. Zbłąkane dusze rezydentów błąkają się po opuszczonych korytarzach do dziś. Okoliczni mieszkańcy słyszą głosy i śmiechy dochodzące ze szpitala. Niektórzy dostrzegli nawet podejrzane cienie przypominające sylwetki postaci. Historie te przybierają na sile szczególnie w listopadzie, kiedy nadchodzi rocznica tej ogromnej tragedii. Nawiedzone zamki w Polsce Nawiedzony zamek Ogrodzieniec. Fot. Shutterstock Nie tylko domy strachu w Polsce nawiedzają duchy. Jednymi z najbardziej tajemniczych miejsc są polskie zamki. Aż roi się w nich od duchów. W Polsce straszą siostry bernardynki, duch noworodka, orszak żałobników, czarny ogar i wiele, wiele innych. Potępieńczo wyjące upiory stały się atrakcjami turystycznymi. Jakie są najbardziej nawiedzone zamki w Polsce? Jeśli się nie boisz, zerknij na nasze Top 17. Czytaj: Najbardziej nawiedzone zamki w Polsce. Nie zgadniesz co tu straszy! Milena GocJej pasją są podróże. Chętnie pomaga spełniać innym ich podróżnicze marzenia. Kocha koty, niskobudżetowe wyjazdy i czytanie książek. W Polsce najbardziej zachwyca ją różnorodność i przepyszna kuchnia.
Lubisz mrożące krew w żyłach historie? Interesuje Cię temat nawiedzonych domów? Sprawdź nasz upiorny ranking miejsc, w których straszy! Są takie miejsca w Polsce, na myśl o których włos jeży się na głowie. Niekoniecznie chcielibyśmy się w nich znaleźć w środku nocy. Jak mówią miejscowi, dzieją się tam bardzo dziwne rzeczy. Drzwi same się otwierają, po korytarzach spacerują zjawy, a zza ściany słychać jęki... Nie brzmi to zachęcająco, jednak nieruchomości budzące grozę cieszą się ogromną popularnością. Zobacz, czy w Twojej okolicy nie ma nawiedzonego domu! Z tego artykułu dowiesz się jaka legenda związana jest z zamkiem w Kórniku czy nawiedzone domy są tańsze niż te bez zjawy w pakiecie gdzie straszy biała dama Tajemnicze miejsca - nie tylko domy Miasta widma, tajemnicze zamki, przerażające kamienice czy upiorny las – lista miejsc, w których straszy, jest bardzo długa. Znajdziemy je niemal w każdym zakątku Polski. Wszystkim towarzyszy jakaś legenda, najczęściej nieszczęśliwa historia z przygnębiającym zakończeniem. Czy jest prawdziwa? A może to jedynie wytwór wybujałej wyobraźni? To pozostawiamy do Waszej interpretacji. Nawiedzone domy - cena Czy nawiedzone domy są tańsze niż te bez zjawy w pakiecie? To częsta opinia, ale czy trafna? Naukowcy postanowili to sprawdzić. Autorzy pracy naukowej „Spillovers in Prices: The Curious Case of Haunted Houses” zbadali, jaka jest zależności pomiędzy wartością danej nieruchomości, a jej straszną historią. Swoje analizy przeprowadzili w Hongkongu. Miejsce to wybrano nieprzypadkowo, bowiem w tym mieście istnieje obowiązek umieszczania w ofertach sprzedaży informacji o tym, czy dany dom jest nawiedzony i czy doszło w nim do jakieś zbrodni. Naukowcy zrobili dogłębny research i przyjrzeli się danym z lat 2000-2015, dotyczącym 1032 lokali zaklasyfikowanych jako nawiedzone. Okazało się, że takie miejsca są tańsze od innych średnio o 19%. Z analizy wynika, że obecność mieszkań, w których straszy, wpływa także na ceny sąsiadujących z nimi lokali. Nieruchomości usytuowane na tym samym piętrze co "problematyczne" M, mają cenę niższą średnio o 10%. Mieszkania, które znajdują się pod i nad nawiedzonym lokalem, są tańsze mniej więcej o 9%, a te, które znajdują się w tym samym bloku, tracą na wartości o ok. 7%. W zjawy można wierzyć lub nie, jednak nie da się ukryć, że właściciele nieruchomości owianych złą sławą mają niekiedy spory problem z ich sprzedażą. Z myślą o takich osobach, w Japonii powstała nietypowa agencja nieruchomości - "Ghostbusters", która zajmuje się pośrednictwem w sprzedaży nawiedzonych domów. Ranking nawiedzonych miejsc w Polsce Polacy chętnie opowiadają mrożące krew w żyłach historie dotyczące ich najbliższej okolicy. Miejskie legendy krążą między mieszkańcami, a zjawiska paranormalne są częstymi tematami rozmów. Poniżej przedstawiamy kilka przykładów takich opowieści. Nawiedzone domy to dopiero początek naszej listy. Kamienica przy ul. Wilczej 2/4 w Warszawie Wrzaski, odgłosy ciągniętych łańcuchów, biały pies na balkonie widziany o północy… Te wszystkie zjawiska dotyczą jednej ze stołecznych kamienic. Co wydarzyło się w mieszkaniu położonym na pierwszym piętrze przy ulicy Wilczej 2/4? Z miejscem tym związanych jest kilka legend. Jedna z nich mówi, że przed wojną nieruchomość zajmowała starsza dama Aleksandra Grobicka. Zabił ją lokaj, który chciał odebrać jej majątek. Inna historia mówi o studencie, który wynajmował mieszkanie w kamienicy. Podobno targnął się na własne życie i do teraz straszy w pokojach. Z lokalu ponoć dobiegają jęki i odgłosy kroków. Mieszkańcy Wilczej opowiadają również o błyskawicznie więdnących kwiatach, gdy tuż obok zbudowano ołtarz na Boże Ciało. Zobacz także: Opuszczone miejsca w Warszawie Pałac w Mosznej Zamek w Mosznej na Opolszczyźnie nazywany jest polskim Hogwartem, a także pałacem diabła. Dlaczego? W 1896 roku budynek strawił pożar i został odbudowany w zaledwie trzy lata, co jak na tak potężne przedsięwzięcie było tempem wręcz ekspresowym. Jego właściciel hrabia Franciszek Tiele-Winckler opowiadał, że podpisał z diabłem cyrograf, a za szybką budowę posiadłości sprzedał swoją duszę. Inna legenda mówi o tym, że po korytarzach zamku przechadza się biała dama. To nieszczęśliwie zakochana w hrabim guwernantka, która z miłości odebrała sobie życie. Pałac w Mosznej jest dostępny dla zwiedzających. Willa przy ul. Morskie Oko 5 Z warszawską willą położoną przy ul. Morskie Oko 5 wiąże się bardzo romantyczna, choć tragiczna historia. Legenda mówi, że w tym miejscu można zobaczyć białą damę. To piękna i młoda dziewczyna – Hanka, która w czasie powstania warszawskiego schowała się w willi przed okupantem. Zakochana w jednym z powstańców wyszła nocą, aby zebrać dla niego bukiet kwiatów. Już po kilku krokach trafiła ją zabłąkana kula i przebiła jej serce. Od tamtej pory Hanka co jakiś czas pokazuje się okolicznym mieszkańcom, najczęściej mężczyznom. Ubrana jest w długą, białą suknię. Podobno wciąż szuka swojego powstańca. Zamek w Kórniku Przypowieści o białych damach są w Polsce bardzo popularne. Mowa o duchu kobiety ukazującym się według legend w niektórych zamkach i pałacach. Nie inaczej jest w Kórniku niedaleko Poznania. Ponoć nocami widuje się tu widmo Teofili z Działyńskich, dawnej właścicielki tutejszych posiadłości. W sali jadalnej zamku do tej pory wisi jej portret. Legenda mówi, że o północy dama ożywa i wychodzi z ramy. Następnie aż do świtu krąży po salach pałacowych. Podobno czasem można ją spotkać w pobliskim parku, w którym oczekuje jej tajemniczy jeździec na koniu. Co ciekawe, w zamku w Kórniku obecnie mieści się muzeum. Szpital psychiatryczny w Owińskich Opuszczony szpital to dobre miejsce do nakręcenia horroru. Na samą myśl o takiej nieruchomości po plecach przechodzą dreszcze. Podobne emocje towarzyszą tym, którzy zbliżają się do opuszczonego szpitala psychiatrycznego w Owińskich. Niegdyś prężnie działający budynek, dziś świeci pustkami. I choć rozsądek mówi, że od dawna nikogo już tam nie ma, mieszkańcy okolicznych zabudowań twierdzą, że słyszą wydobywające się ze szpitala chichoty i jęki. A jaka jest historia tego miejsca? Ponad tysiąc pacjentów tej placówki zginęło w 1939 roku z rąk hitlerowców. Zdaniem niektórych pacjenci nigdy nie opuścili tego miejsca, a ich dusze błąkają się po korytarzach... Zamek w Ogrodzieńcu Na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, na Szlaku Orlich Gniazd, mieści się niezwykły zamek. Wiążą się z nim liczne legendy, a jedna z nich mówi o przechadzającej się po dziedzińcu przerażającej postaci. To duży, czarny pies, który pobrzękuje długim łańcuchem, zwisającym z jego szyi. Według legendy to duch Stanisława Warszyckiego, który był właścicielem Ogrodzieńca na początku XVII wieku. Władca ten zapisał się w historii jako jeden z najkrwawszych. Podobno ogromną przyjemność sprawiało mu torturowanie poddanych. Zdaniem mieszkańców pobliskich domostw zjawa najczęściej pojawia się w czasie księżycowych nocy. Czasem towarzyszą jej głosy biesiadujących rycerzy. Co ciekawe, nawiedzony zamek przyciąga filmowców. Był on scenerią w serialu "Janosik", a także w teledysku zespołu Iron Maiden. Realizowano tam także sceny Bitwy pod Sodden do serialu o Wiedźminie. Komisariat w Konstancinie-Jeziornie Komisariat na ogół nie przysuwa na myśl miłych skojarzeń, a co dopiero ten nawiedzony. Takie miejsce znajdziemy nieopodal Warszawy, w Konstancinie-Jeziornej. Urokliwy z pozoru budynek istnieje już od blisko 80 lat. Początkowo był kwaterą NKWD i Urzędu Bezpieczeństwa, z czasem stał się siedzibą policji. Obecnie stoi pusty i są ku temu ważne powody. Zdaniem niektórych z budynku dochodzą złowieszcze głosy, dziwne dźwięki i kroki dochodzące z pierwszego piętra budynku. Podobno sprawcą całego zamieszania jest duch funkcjonariusza pracującego niegdyś na tym komisariacie. Ze względu na popełnione dawniej zbrodnie, nie może zaznać spokoju i dlatego straszy każdego, kto odważy się tam zbliżyć. Powyższe przykłady nawiedzonych miejsc to tylko kropla w morzu strasznych opowieści. Jest ich znacznie więcej i z pewnością nie jedną słyszeliście przy ognisku. Wiele osób twierdzi, że jest w nich doza prawdy. Jeszcze inni utrzymują, że zupełnie nie boją się nawiedzonych domów. Jedyne co ich przeraża to rosnące ceny mieszkań.
Te miejsca w Polsce uznawane są za nawiedzone! Mieszkasz w pobliżu? Odważysz się sprawdzić? Polacy uwielbiają nawiedzone i tajemnicze miejsca! Czy są to stare legendy, czy współczesne plotki o klątwach - wielu z nas kocha opowieści z dreszczykiem. A... 16 lipca 2021, 17:00 Najstraszniejsze miejsca w Polsce. Strach się tam zapuścić po zmroku [lista] Nocami słychać tam płacz, krzyki, trzaskają okna i drzwi. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że w niektórych z tych budynków spotkać można również tych, którzy... 7 maja 2020, 16:19 Piłkarze z największą liczbą goli w reprezentacji. Cristiano Ronaldo rekordzistą, Lewandowski w TOP 15 Cristiano Ronaldo jest najskuteczniejszym zawodnikiem w historii meczów reprezentacyjnych, 36-latek ma już na koncie niesamowite 115 bramek. Wysoko w tej... 9 czerwca 2021, 9:34 Tu na Pomorzu straszy! Przerażające miejsca z mroczną historią. Te budynki wzbudzają grozę! Upiorne dźwięki, poruszające się przedmioty, niepokojące wrażenie czyjejś obecności, tajemnicze postacie, mrożące krew w żyłach historie. Na Pomorzu wiele jest... 25 stycznia 2021, 12:02 Nawiedzone domy w Sopocie! Te miejsca są pełne tajemnic i legend Sopot to nie tylko najsłynniejszy w Polsce bałtycki kurort, zalana słońcem plaża i pełen turystów deptak. To też miasto z "duszą". Pełną tajemniczych historii,... 14 stycznia 2021, 9:59 Nie boimy się o siebie, boimy się o pacjentów – mówią polskie pielęgniarki sprzeciwiające się zatrudnieniu medyków spoza Unii Europejskiej W środowisku pielęgniarek wre już od miesięcy. Spór, który może zakończyć się nawet strajkiem generalnym, toczy się o warunki pracy i płacy w czasie pandemii. W... 27 listopada 2020, 11:10 "W czerwonej strefie, czy w czarnej..." Wróciły maseczki, wróciły także memy! Maseczki od 10 października znowu obowiązkowe w przestrzeni publicznej. "A kiedy zamkną lasy?" - zastanawiają się internauci. Tak komentujecie najnowsze... 11 października 2020, 23:14 Oto najdroższe i najpiękniejsze domy i mieszkania nad morzem! Domy i mieszkania na sprzedaż na Pomorzu. Widoki zapierają dech w piersiach! TOP 15 NAJDROŻSZYCH APARTAMENTÓW I DOMÓW NAD MORZEM. Jak powszechnie wiadomo, prestiż i wygoda mają swoją cenę. Miejscowości nadmorskie znane są z wysokich cen... 8 października 2020, 13:32 Nowe znaki drogowe. Niektóre powstaną specjalnie dla dużych miast Nowe znaki wkrótce pojawią się na polskich drogach. Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje zmianę przepisów. Wśród propozycji jest specjalny znak dedykowany... 17 września 2020, 16:05 Samorząd Kwidzyna zabiega o wpisanie budowy obwodnicy miasta do Rządowego Programu Budowy Stu Obwodnic małych miast w Polsce Samorząd Kwidzyna zamierza zwrócić się do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego o ujęcie budowy obwodnicy Kwidzyna w Rządowym Programie Budowy Stu... 19 grudnia 2019, 17:59 Dzień Wszystkich Świętych na kwidzyńskim cmentarzu [ZDJĘCIA] W dzień Wszystkich Świętych spotykamy się przy mogiłach naszych bliskich. Przypomnijmy, że początek procesji na kwidzyńskim cmentarzu (ul. Malborska)... 1 listopada 2019, 10:48 Oddech Majdanów i spacer z Balcerowiczem. Absurdalne aukcje WOŚP 2019 [PRZEGLĄD] Od wielu lat powszechnym zwyczajem jest, iż w okresie finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, osoby publiczne przekazują cenne przedmioty na aukcje... 8 stycznia 2019, 17:58 Te słowa znają tylko prawdziwi mężczyźni. Znasz je? QUIZ Są takie słowa, które - teoretycznie - znają tylko mężczyźni. Jak sobie z nimi poradzicie? Sprawdźcie, czy znacie ich znaczenie. 15 listopada 2018, 15:51 TOP 10 ciekawych miejsc na Pomorzu. Co warto zobaczyć w województwie pomorskim? [zdjęcia] Pomorze jest przepięknym miejscem. Co roku województwo pomorskie odwiedza tysiące turystów z całego kraju i coraz więcej turystów z całego świata. Jakie miejsca... 14 listopada 2018, 16:34 TOP 10 największych mieszkań na sprzedaż na Pomorzu. Ile metrów mają największe mieszkania na sprzedaż na Pomorzu? [zdjęcia,oferty] Największe mieszkania na sprzedaż na Pomorzu. Jeśli szukamy dużej przestrzeni do życia, to przychodzi nam do głowy dom. Są jednak tacy, którzy wolą mieszkać w... 8 listopada 2018, 13:10 Miss Earth Poland 2018: Agnieszka Choszcz z Kaszub została Miss Bikini w konkursie. Piękna mieszkanka Pomorza odniosła sukces [ZDJĘCIA] 6 września w Warszawie odbył się finał konkursu Miss Earth Poland 2018. Koronę najpiękniejszej zdobyła Aleksandra Grysz, natomiast sukces odniosła mieszkanka... 7 września 2018, 15:39 TOP 10 najdroższych mieszkań w Trójmieście. Ile trzeba zapłacić za mieszkanie z drugiej ręki? Jedni żądają za metr kwadratowy mieszkania ponad 10 ty. złotych, inni - pozostają na poziomie 7-8 tys. zł. Prawie wszyscy podkreślają wysoki standard i dobrą... 8 marca 2018, 13:36 MEMY: Stoch mistrzem olimpijskim. Tak internet zareagował na złoto polskiego skoczka [NAJLEPSZE MEMY] MEMY: Stoch mistrzem olimpijskim. Tak internet zareagował na złoto polskiego skoczka [NAJLEPSZE MEMY]. Kamil Stoch nie miał sobie równych w drugim konkursie... 17 lutego 2018, 15:25 Maleńczuk gra Młynarskiego. Krakowski bard w repertuarze legendy polskiej piosenki 17 lutego o godz. 17, w kwidzyńskim kino teatrze, z repertuarem piosenek Wojciecha Młynarskiego, wystąpi Maciej Maleńczuk. Bilety: 90 zł, do nabycia w kasie... 24 grudnia 2017, 12:40 Kwiaty na cmentarz 2017. Jakie kwiaty i kompozycje wybrać na cmentarz? Kwiaty, stroiki i kwietne kompozycje na cmentarz z okazji Dnia Wszystkich Świętych kupujemy lub robimy sami. Sprawdziliśmy, jakie są trendy na cmentarzach w tym... 23 października 2017, 12:54 Van Gogh i Mona Lisa w życiu codziennym. Byliby hipsterami? [GALERIA] Japoński grafik Shusaku Takaoka stworzył ciekawe kolaże zdjęć, w których bohaterowie słynnych dzieł sztuki oraz ich twórcy przeniesieni są do świata... 2 czerwca 2017, 10:56 Kupując te ubrania, ratujesz środowisko. Ekskluzywne ciuchy ze śmieci [ZDJĘCIA] Znana szwedzka marka H&M zaskakuje po raz kolejny. Tym razem sieciówka prezentuje ekskluzywną kolekcję, która jest wykonana z wyjątkowych materiałów. Powstały z... 18 kwietnia 2017, 13:18
nawiedzony dom w polsce